To była nasza ostatnia sesja. Po mojej stronie leżało przygotowanie scenografii, stylizacji i wizażu. Wiedziałam już kto będzie pracować ze mną przy tej realizacji. Zaprosiłam do niej Olgę, którą poznałam w czasie realizacji Ahoj Marina oraz Madzię, która zajmowała się wizażem i stylizacją przy sesjach Dobre, bo polskie, Les Petites Dessous i Sooo Boho. Ze stolicy polskich, wielkich jezior przyjechała do nas fantastyczna fotografka – Paulina Drozda wraz z modelką o najbardziej zniewalającym spojrzeniu. Do tej sesji zaprosiłam również moją słodką bratanicę, a w międzyczasie odwiedził nas Adrian Matusik ze swoją rodzinką 🙂 Uwielbiam tę sesję! Kolory, styl i dodatki! Wiele przedmiotów powstało specjalnie do tej sesji, m.in.: bukiety z guzików, papeteria i biżuteria. Więcej zdjęć zobaczysz klikając na zdjęcie poniżej lub TU.